poniedziałek, 30 kwietnia 2012

Miętowe orzeźwienie.

(ph. Natalia Kostewicz; wearing Primark sunglasses, romwe via allegro sweater, DIY collar)





No i jest- post kwiatowy, wiosenny i miętowy. Pokręciłam się trochę na tle krzewów, powkurzałam moją Kochaną Panią Fotograf.. Cieszę się, że na zdjęciach nie wyglądam na tak zgrzaną, jak byłam w rzeczywistości. Umówmy się: sweter na 30 st. C jest raczej niezbyt praktycznym rozwiązaniem...
 Jutro Kraków! Jest godzina 21:11, a ja nawet nie mam wyjętej walizki :) Typowe zachowanie Julii Ziółkowskiej. Na razie pakowanie się zostaje w wersji czysto mentalnej- wymyślam, co w ogóle zabrać. Na przeszkodzie (jak już wspominałam) stoją mi rodzice. "Wzięłaś sukienkę?! Po co Ci ona?!", etc. etc...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz