czwartek, 27 września 2012

Mix 28/09/12



tumblr

'When I look into your eyes
I can see a love restrained
But darling when I hold you
Don't you know I feel the same'

'I think I'm little bit
a little bit
a little bit in love
with you'




Ostatnio myślami przebywam w Nowym Jorku, włosy splecione w warkocz przybierają szalone barwy (teraz na tapecie róż. Jedynie w wyobraźni.), pod nosem nucę piosenki o miłości, a na grzbiet wciągam męską koszulę w czerwoną kratę. Plotę wianki z ostatnich promieni słońca, które chciwie łapię w dłonie i za nic nie chcę ich puścić. 
Wrzesień dobiega końca.

poniedziałek, 24 września 2012

Zabawy aparatem.

Czasem nachodzi mnie myśl, żeby chwycić za aparat, żeby zrobić zdjęcia, konkretnie takie, bo mam to w głowie. Wtedy nie mogę się skupić na niczym innym, rozmyślam o szczegółach, w co ubrać, jak umalować, gdzie iść...
Może i tutaj tego nie widać, ale najczęściej sama dobieram ubrania do sesji, dlatego też pomyślałam, że mogę tutaj powstawiać kilka zdjęć.
Robię wszystko bardzo amatorsko, nie spinam się, czerpię po prostu z tego przyjemność. A że nie chcę chować zdjęć w czeluściach komputera... To już inna sprawa :)

tutaj trochę więcej

sobota, 15 września 2012

Just last time

Odgrzewane, ale... Kocham to zdjęcie!/ Old, but I love this pic!

Znowu jakoś bez ładu i składu, oprócz ostatniego zdjęcia- wszystko odgrzewane kotlety. Niepublikowane wcześniej, dlatego postanowiłam zrobić osobnego posta.
Tak sobie myślę- może pokażę tu kilka moich sesji? Prawie zawsze sama stylizuję więc tematyka w sumie by się pokrywała, prawda? :)
Mam też kilka innych pomysłów, niekoniecznie związanych ze "stylizowaniem samego siebie".
Chciałam napisać tu 18172613 rzeczy, ale teraz mam przeraźliwą pustkę w głowie. Mam więcej pomysłów na maile, które chcę wysłać do Li i Beatrycze niż na to, co chciałabym tu zawrzeć.
Postaram się poprawić w blogowaniu, tym bardziej, że zaczynam wierzyć, że to, co robię ma jakieś ręce i nogi.
Miło mi, że tu jesteście.


Thanks you all, I'm so happy, that people from other countries (especially from Rusia, that's funny! :D) visit my blog. Maybe not the best english ever, sorry, but, you know- I just wanted to say that here :)

wtorek, 11 września 2012

11/09/12

Ten post pewnie będzie bez większego ładu i składu, ale zdjęć nie mam (nie wiem, czego pewna osoba nie zrozumiała poprzez "poza zdjęciami z Częstochowy zgraj mi też te z ostatniej sesji"). Cóż, trudno się mówi. Już byłam nieźle wkurzona, że tyle czasu jestem bez posta więc postanowiłam po prostu powstawiać jakieś ostatnie zdjęcia i inspiracje.
Czerwoną szminką bawię się raczej rzadko, ale jak już to już :)